Moja pierwsza farbowanka
niedziela, 20 listopada 2016Kupiłam kiedyś 4 motki Yarnart Wool w kolorze beżowym. Miał z niej powstać sweterek Xanti i nawet zaczęłam go robić, ale po przerobieniu 1 motka doszłam do wniosku, że kolor mi się nie podoba. Jakiś taki bez wyrazu... Sprułam więc wszystko, a włóczka wylądowała na dnie pudła.
Od jakiegoś czasu chodziło za mną farbowanie, a beżowa wełniana włóczka była idealna na pierwsze eksperymenty. Pewnego wiosennego dnia powstały takie oto moteczki:
Latem z mojej pierwszej farbowanki powstał sweterek dla starszej córki:
Wzór to Blue Macaw od Eleny Nodel. Sweterek wyszedł cienki i zwiewny. Idealny na letnie chłody, których było w tym roku sporo. Jestem bardzo zadowolona z efektu (córka zresztą też).
Może na przyszłe lato zafarbuję sobie taki sweterek dla siebie... :)
Dane techniczne:
- wzór: Blue Macaw
- włóczka: Yarnart Wool własne farbowanie (1,3 motka)
- druty: 3 mm
0 komentarze