Pewien miętowy mięciutki moteczek leżał u mnie w koszyku już od jakiegoś czasu. To jeden z tych precelków, na które nie ma pomysłu od pierwszego wejrzenia. Odkładam więc taki moteczek do mojego podręcznego koszyka i spoglądam na niego czasem czekając aż przyjdzie natchnienie.

Trochę czasu minęło, zanim podjęłam decyzję o wymyśleniu czegoś własnego na potrzeby przerobienia miętowej włóczki. Tak oto powstała Lunafreya. Nazwa dla chusty przyszła podczas dziergania. Lunafreya to imię jednej z bohaterek gry Final Fantasy XV - najnowszej części tej kultowej już serii. Gra ta ma jeden minus, który dla mnie stał się wielkim plusem - przechodzenie między lokacjami okupione jest długim oczekiwaniem. Właśnie wtedy dziergałam sobie moją nową chustę :)

Lunafreya to młoda dziewczyna, która jest wyrocznią i narzeczoną księcia - głównego bohatera. Jest blondynką, która nosi jasne pastelowe ubrania. Miętowy kolor bardzo mi do niej pasował.



Sama chusta to półksiężyc - góra wykonana jest gładkim dżersejem, natomiast brzeg to efektowny ażur. Projektowanie jej było ciekawym doświadczeniem, szczególnie, że starałam się do niego podejść na poważnie. Wymyślenie ostatecznego wyglądu chusty przyszło łatwo, ale wpasowanie ażuru w odpowiednią ilość oczek i opisanie tego w zrozumiały sposób to jest już wyzwanie. Aby upewnić się, że instrukcje są bezbłędne i czytelne, zorganizowałam pierwsze w moim życiu testy.
Nie wszystko poszło zupełnie gładko, ale ostatecznie udało się opublikować wzór, a testerki wykonały świetną robotę.



Sama premiera odbyła się jakiś czas temu. Ostatnio postanowiłam wrócić do wzoru i wydziergać jeszcze jedna Lunafreyę, tym razem w kolorze fioletowym. Przy tej okazji udało mi się przetłumaczyć wzór na język polski.



Wzór w obu językach dostępny jest na Ravelry, a jeśli przypadł wam do gustu, zapraszam do skorzystania ze zniżki specjalnie dla czytelników bloga. Z kuponem LUNAPL cena obniżona jest o 20%. Promocja obowiązuje do 10 września.

• wzór: Lunafreya Shawl
• włóczka: Squirrel's Yarns Noisette Fing (miętowa) i Cascade Yarns Heritage Solids (fioletowa), zużycie - 1 motek na każdą chustę
• druty: 3.5 mm (dziergam baaaardzo luźno, dlatego we wzorze podałam 4 mm)